Za Giertychem INTERPOL wysłał Czerwony list gończy. Giertych nie stawił się w prokuraturze w Ostrołęce. Wcześniej grzmiał, że nic nie wie o przesłuchaniu. „To woła o pomstę do nieba”

18.01.2024 Warszawa Sejm RP, Konferencja prasowa KP Koalicji Obywatelskiej w sprawie Zespolu ds. Rozliczen Nz Roman Giertych Fot. Andrzej Wiktor

Kabaret! Roman Giertych nie stawił się w poniedziałek w prokuraturze w Ostrołęce, gdzie miał być przesłuchany w sprawie swojego zawiadomienia dotyczącego ujawnienia materiałów z kontroli operacyjnej w postaci nagrań jego rozmów z Donaldem Tuskiem z 2019 r. Nieobecność posła została usprawiedliwiona. Sam mecenas jeszcze wczoraj na platformie X przekonywał, że o tym, że ma się stawić w prokuraturze w Ostrołęce dowiedział się od… dziennikarzy.

Usprawiedliwiona nieobecność

Przesłuchanie posła KO w charakterze świadka i zawiadamiającego było wyznaczone na poniedziałek na godz. 10.

Pan poseł nie stawił się dzisiaj w prokuraturze; nie zostały przeprowadzone z nim czynności, jednakże należycie usprawiedliwił swoją nieobecność

— przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz. Dodała, że konieczne będzie wyznaczenie kolejnego terminu przesłuchania.

„Kochana Prokuraturo!”

Sam Giertych w opublikowanym wczoraj wpisie na platformie X pomstował na prokuraturę w Ostrołęce, która miała nie poinformować go o tym, że ma zeznawać w poniedziałek.

Od dziennikarzy się dowiaduję, że jutro w Ostrołęcę mam zeznawać. jako pokrzywdzony i zawiadamiający o nielegalnym wypłynięciu taśm z prokuratury do TV Republika. Ponoć informacja pochodzi od rzecznika tamtejszej prokuratury. Kochana Prokuraturo! Powiadomcie może najpierw świadka, ustalcie termin, a później ogłaszajcie mediom, bo niepotrzebnie niektórzy dziennikarze już się tam wybierali. Jestem autorem wielu zawiadomień i jeszcze nigdy nikt mnie nie wzywał na konferencji prasowej. Takiej procedury kpk nie zna, a traktowanie w ten sposób pokrzywdzonych przez poważne przestępstwo jednego z  prokuratorów, które sami powinniście na podstawie zawiadomienia CBA ścigać z urzędu, woła o pomstę do nieba

— grzmiał mecenas.

Taśmy Giertycha i Tuska

Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce prowadzi postępowanie sprawdzające zainicjowane zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa złożonym przez Giertycha, dotyczącym podejrzenia przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Do przekroczenia uprawnień miało dojść w okresie od czerwca do grudnia 2019 r. poprzez bezprawne pozyskanie informacji za pomocą oprogramowania Pegasus, a następnie przekazanie osobom nieuprawnionym nagrań rozmów prowadzonych między Romanem Giertychem a Donaldem Tuskiem, czym funkcjonariusze działali na szkodę interesu prywatnego i publicznego

— powiedziała prok. Łukasiewicz.

Dodała, że Giertych zawiadomił też o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez dziennikarzy TV Republika, polegającego na ujawnianiu 14 czerwca bezprawnie uzyskanych informacji na antenie stacji oraz na stronie internetowej.

Postępowanie sprawdzające obejmuje także zawiadomienie złożone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Zawiadomienie jest niejawne, bowiem nadano mu klauzulę tajności. Okoliczność ta wyłącza udzielenie informacji o jego szczegółach

— zaznaczyła rzeczniczka ostrołęckiej prokuratury.

W połowie czerwca do Prokuratury Krajowej wpłynęły dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ujawnienia materiałów pochodzących z kontroli operacyjnej; dotyczyły one – publikowanych od 13 czerwca – nagrań rozmów z udziałem m.in. Giertycha – obecnie posła KO.

Sprawa dotyczy ujawnionego przez Telewizję wPolsce24 i TV Republika nagrania fragmentu jego rozmowy z Donaldem Tuskiem z 2019 r., która dotyczyła m.in. list wyborczych i negocjacji z ówczesnym szefem PO Grzegorzem Schetyną ws. startu Giertycha w wyborach parlamentarnych.

Zawiadomienia w tej sprawie zostały przez Prokuraturę Krajową przekazane do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Ta z kolei zdecydowała, że zajmie się nimi Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.

Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński informował w czerwcu, że zawiadomienie CBA dotyczy ujawnienia informacji niejawnej oraz rozpowszechniania informacji z postępowania przygotowawczego.

Zawiadomienie dotyczy możliwości ujawnienia materiałów operacyjnych udostępnionych w 2020 roku ówczesnemu prokuratorowi krajowemu i publikowanych w ostatnim czasie w niektórych mediach

— napisał wtedy na platformie X.

Prokuratura Krajowa przypominała wówczas, że śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku ze stosowaniem oprogramowania Pegasus w ramach kontroli operacyjnej, prowadzone jest w tej prokuraturze. Giertych ma w tym śledztwie status pokrzywdzonego. Według Giertycha, który powołał się w tej sprawie na oświadczenie CBA, jego rozmowy miały zostać zniszczone, ponieważ nie zawierały żadnych treści mających przestępczy charakter.

CZYTAJ WIĘCEJ:

– Przyszedł Giertych do Tuska… UJAWNIAMY szokujące nagranie! Mecenas prosił o miejsce na liście. Padły wulgarne słowa o Polakach!

– Giertych o wyborach parlamentarnych w 2019 roku: Schetyna wyłączył mnie z dobrej zabawy. Nie zapomnę mu tego. Miałem na to ogromną ochotę

– Giertych potwierdza autentyczność nagrania z Tuskiem! „Przynajmniej fragmenty tej rozmowy są prawdziwe, bo je pamiętam”

– Kolejne fragmenty taśm Tuska i Giertycha! Tak się licytowali: „Ja, Niemiec, muszę uczyć”; „Ja mam pochodzenie niemieckie stwierdzone”

źródło: kk/PAP/X

RADIOPARROT.COM
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

  • https://stream.zeno.fm/c45hgmhczy8uv
  • News