Dr Michał Sopiński: Rząd dokonał zamachu na państwo!

Zamach stanu, rozmontowanie instytucji państwa, działania przypominające metody autorytarnych reżimów – tak dziś wygląda rzeczywistość w Polsce. Prezes Trybunału Konstytucyjnego oficjalnie oskarżył najwyższe władze państwowe o bezprawne przejęcie kontroli nad kluczowymi organami państwa. Premier, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz minister sprawiedliwości są podejrzani o przestępstwa, które mogą podważyć fundamenty III RP. Śledztwo już ruszyło, a jego wynik może zmienić bieg historii

„Nie było takiej sytuacji od 1989 roku”

Dr Michał Sopiński, rektor Akademii Wymiaru Sprawiedliwości, był gościem Telewizji Republika, gdzie w rozmowie z redaktorem Marcinem Bąkiem, rozmawiał na temat bezprecedensowej sytuacji sytuacji, jaka od środy ma miejsce w Polsce.

– Jest to sytuacja bezprecedensowa – nie było jeszcze w historii polskiej demokracji po 1989 roku przypadku, by prezes Trybunału Konstytucyjnego składał zawiadomienie o takiej treści i to jeszcze do zastępcy prokuratora generalnego. Przypomnijmy, że objęty tym zawiadomieniem jest minister sprawiedliwości, będący jednocześnie prokuratorem generalnym, więc z oczywistych względów dokument nie mógł trafić bezpośrednio do niego 

– powiedział dr Sopiński.

Jak zaznaczył, że sprawa dotyczy kluczowych postaci w państwie, co nadaje jej szczególną wagę.

Prawna kwalifikacja zarzutów

Zawiadomienie złożone przez prezesa TK wskazuje na możliwość naruszenia kilku kluczowych artykułów Kodeksu karnego. Wśród nich znajduje się artykuł 127, dotyczący zamachu stanu, oraz artykuł 258, odnoszący się do działania w zorganizowanej grupie przestępczej.

– Mówimy nie tylko o zamachu stanu, czyli o artykule 127 Kodeksu karnego, ale także o zamachu na konstytucyjny organ Rzeczypospolitej. To obejmuje również artykuł 258, mówiący o działaniu w zorganizowanej grupie przestępczej, a także artykuł 65 – popełnianie przestępstw zorientowanych na korzyści, w tym korzyści materialne. W sprawę zaangażowane są najważniejsze osoby w państwie: prezes Rady Ministrów, marszałek Sejmu, marszałek Senatu, sędziowie, prokuratorzy, minister sprawiedliwości

 – wyjaśniał Sopiński.

Czy śledztwo będzie prowadzone rzetelnie?

Obecnie postępowanie w tej sprawie prowadzi zastępca prokuratora generalnego Michał Ostrowski. Dr Sopiński podkreślił znaczenie tej decyzji.

– Wydaje się, że sposób prowadzenia tego śledztwa i podjęcie go przez zastępcę prokuratora generalnego jest ze wszech miar zasadne dla jego dobra. Istotne jest również to, że zostali już przesłuchani pierwsi świadkowie, co pozwala myśleć, że to śledztwo nie zostanie – mówiąc językiem prawniczym – umorzone –

 powiedział, dodając, że ewentualne umorzenie byłoby możliwe wyłącznie przez prokuratora generalnego, co czyni tę sprawę jeszcze bardziej skomplikowaną.

Reakcja polityków – bagatelizacja czy strach?

W odpowiedzi na zarzuty formułowane przez prezesa TK, wielu polityków rządzącej większości zareagowało ironią, próbując sprowadzić sprawę do absurdu.

– Już od rana pojawiają się sygnały z prokuratury, ale także od polityków 'tamtej strony’, którzy próbują obracać sprawę w żart. Można to ująć słowami z „Zezowatego szczęścia”: A my Pańskiego płaszcza nie mamy i co nam Pan zrobi? Wydaje się, że im częściej posługują się groteską i ironią, tym bardziej świadczy to o ich wewnętrznym niepokoju 

– stwierdził.

Sopiński zauważył, że lekceważenie tej sprawy może wskazywać na arogancję władzy.

– Mamy słynne sformułowanie lorda Actona: „Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie”. Niestety, obecna większość rządząca po 13 grudnia zaczęła myśleć w kategoriach absolutnej władzy. Powinni pamiętać o tej maksymie 

– skonstatował.

  • https://stream.zeno.fm/c45hgmhczy8uv
  • RADIOPARROT.COM